"Głębia smoleńskiej tragedii oraz związane z nią doświadczenie Narodu domagają się głębokiego symbolu oraz szczególnej pamięci. Na Wawelu spoczną dwie trumny, ale zapisany w nich jest los wszystkich pozostałych towarzyszy ostatniej, podniebnej podróży" - powiedział metropolita krakowski.

"Zapisana jest w nich również pamięć o spoczywających w katyńskich mogiłach synów polskiego narodu. W ten sposób Krypta Katyńska na Wawelu będzie przemawiać do naszych serc oraz do pamięci następnych pokoleń" - podkreślił kard. Dziwisz.

"Siedemdziesiąt lat temu Katyń oddalił dwa narody, a ukrywanie prawdy o niewinnie przelanej krwi nie pozwalało zabliźnić się bolesnym ranom. Tragedia sprzed ośmiu dni wyzwoliła wiele pokładów dobra, tkwiących w osobach i narodach. Współczucie i pomoc, jakiej doświadczyliśmy w tych dniach od braci Rosjan, ożywia nadzieje na zbliżenie i pojednanie naszych dwóch słowiańskich narodów" - powiedział kard. Dziwisz. "Te słowa kieruję do pana prezydenta Rosji" - powiedział metropolita krakowski, zwracając się do obecnego na mszy prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.

Dodał, że pojednanie jest zadaniem dla naszego pokolenia. Podejmijmy je wielkodusznie - apelował. Przypomniał, że prosił o to również zmarły prezydent, a w przemówieniu, którego już nie wygłosił w Katyniu, znalazły się słowa: "drogą, która zbliża nasze narody, powinniśmy iść dalej, nie zatrzymując się na niej, ani nie cofając się".

Kardynał powitał córkę, brata i całą rodzinę zmarłej pary prezydenckiej, przyjaciół i współpracowników. Wyraził też serdeczne współczucie matce prezydenta.











Reklama



"W sposób szczególny witam wszystkich, którzy w tych dniach opłakują swoich najbliższych i będą ich żegnać w najbliższych dniach w różnych regionach Polski. Z tej bazyliki mówię do wszystkich: jesteśmy z wami, z wami wszystkimi" - zapewnił metropolita krakowski.

Kard. Dziwisz przypomniał, że Jan Paweł II zmarł w wigilię święta Miłosierdzia Bożego, a teraz w wigilię tego samego święta zginął prezydent RP i członkowie polskiej delegacji lecącej do Katynia. "Niech ta śmierć będzie zaczynem procesu umacniania wzajemnych więzi w naszej Ojczyźnie, niezależnie od jakichkolwiek różnic" - zaapelował metropolita krakowski.

Kto uczestniczył w uroczystości?

Do Bazyliki Mariackiej na Rynku Głównym w Krakowie przybyły w niedzielę przed godz. 14 przedstawiciele władz i członkowie oficjalnych delegacji z całego świata. Wezmą oni udział w uroczystościach pogrzebowych prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii.

W czasie uroczystości w świątyni zasiądzie około 700 gości, w tym delegacje zagraniczne. Dla innych gości władze Krakowa przygotowały na Rynku Głównym przed kościołem ok. 5 tys. miejsc siedzących.

Wśród zapowiedzianych zagranicznych gości w uroczystościach będą uczestniczyć m.in.: prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, prezydent Niemiec Horst Koehler, prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, prezydent Czech Vaclav Klaus, prezydent Łotwy Valdis Zatlers, prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, premier Maroka Abbas El Fassi.

Według MSZ, w uroczystościach pogrzebowych mają wziąć udział delegacje z 18 państw.

Do Bazyliki przybył także szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.

Do czasu rozpoczęcia mszy żałobnej, o godz. 14.00, przy trumnach pary prezydenckiej, umieszczonych na katafalkach przed głównym ołtarzem Wita Stwosza, modlą się duchowni.

Kościół archiprezbiterialny p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, zwany Kościołem Mariackim jest jedną z największych i najważniejszych, po Katedrze Wawelskiej, świątyń Krakowa. Od 1963 roku ma status bazyliki. Należy do najbardziej znanych zabytków Krakowa i Polski. Jego ołtarz główny, stanowiący arcydzieło późnego gotyku, wyrzeźbił w latach 1477 - 1489 Wit Stwosz.