Poinformował, że p.o. szefa klubu PiS Marek Kuchciński złożył tego dnia w Sejmie wniosek o informację bieżącą w tej sprawie.

Wniosek uargumentował podczas konferencji w Sejmie poseł PiS Antoni Macierewicz. "Docierają do nas wstrząsające informacje, z których wynika, że ofiary katastrofy z 10 kwietnia natychmiast po tych wydarzeniach były obrabowane przez funkcjonariuszy rosyjskich służb, które znalazły się tam na miejscu" - mówił. Podkreślił, że w tej sprawie rzecznik rządu Paweł Graś "przekazuje sprzeczne informacje".

Reklama

Chodzi o kradzież z karty kredytowej tragicznie zmarłego pod Smoleńskiem sekretarza generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika. W poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokurator Monika Lewandowska poinformowała PAP, że z karty kredytowej Przewoźnika w dniach 10 - 12 kwietnia dokonano 11 wypłat. Dodała, iż z karty pobrano w sumie około 6 tys. zł.

W niedzielę Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego informowała, że w sprawie kradzieży kart kredytowych Rosjanie zatrzymali czterech żołnierzy jednostek zabezpieczających miejsce katastrofy polskiego samolotu pod Smoleńskiem. Wcześniej rzecznik rządu Paweł Graś informował o aresztowaniu trzech funkcjonariuszy smoleńskiego OMON-u, oddziału specjalnego milicji, którzy bezpośrednio po katastrofie polskiego Tu-154M okradli konto Przewoźnika, posługując się jego kartami kredytowymi.

Reklama