Mecz odbywał się w Chorwacji. Kibice szczecińskiej drużyny w większości oglądali potyczkę w swoim mieście. Jeden z barów zorganizował transmisję i tam właśnie udał się reporter Przemysława Plecan. Polacy mecz przegrali 1:0 i odpadli z gry o europejskie puchary.
Dziennikarz już wszedł na antenę, ale zanim jeszcze zaczął wypowiedź, jeden z kibiców szybko do niego podszedł i próbował mu wejść w słowo. - Fantastycznie ogląda się to spotkanie w takiej atmosferze - zaczął dziennikarz, ale kibic Pogoni krzyknął prosto do kamery: "j... TVPiS" i "j... Jarka".
Dziennikarz - relacjonuje szczecińska "Gazeta Wyborcza" - próbował wypchnąć mężczyznę z kadru. Bez powodzenia. Zareagował wydawca programu, szybko rozłączając transmisję.
Prowadząca program Barbara Jesiołkiewicz-Kowalczyk określiła cały incydent słowami: "Bardzo niepożądane emocje podczas wejścia naszego kolegi".