Dopytywany przez Beatę Lubecką o to, co powinno wyniknąć z wizyty prezydenta USA w Polsce, jej gość ocenił: - Konkrety, jeśli chodzi o wzmocnienie wschodniej flanki NATO. I tego oczekuję od polskich władz. Jego zdaniem powinno stacjonować u nas 30 tys. amerykańskich żołnierzy.

Reklama

Marcin Kierwiński ocenił, że rząd PiS od 7 lat nie kupił dla wojna kompletnie nic. - Nie ma żadnego pomysłu jak modernizować siły zbrojne. Gdzie są tysiące dronów obiecywanych przez Macierewicza? Gdzie śmigłowce? Największą potrzebą dla polskiej armii są systemy przeciwrakietowe. Gdyby nie PiS - one już dawno by w Polsce były - mówił Gość Radia ZET. Polityk opozycji uważa, że musimy szybko zacząć wzmacniać nasz potencjał obronny i szybko zadbać o nasze interesy.

To my powinniśmy zatrzymać tiry na Białoruś i do Rosji

Derusyfikacja? - Może czas wyrzucić polityków, którzy blokują dla Polski europejskie pieniądze - środowisko Solidarnej Polski i ministra Ziobry. To najbardziej prorosyjscy politycy, jakich mamy w Polsce - zaproponował Marcin Kierwiński. Poseł podkreślił również, że to my powinniśmy zatrzymać tiry, które jeżdżą przez Polskę na Białoruś i do Rosji. - Nie mieści się w głowie jak bardzo impotentny w tym zakresie jest polski rząd - skomentował polityk opozycji. - Do dziś zastanawiam się także dlaczego nasz MSZ nie wezwał dotąd ambasadora Rosji w Polsce i nie przekazał naszego stanowiska co do tego, co dzieje się na Ukrainie? Dlaczego MSZ nie wydali go z Polski? - mówił Kierwiński.

Reklama

- Aktualne przepisy prawne pozwalają uzbroić naszą armię i konfiskować majątki rosyjskich oligarchów. Nie trzeba zmieniać konstytucji. Trzeba zacząć działać - mówił Gość Radia ZET Marcin Kierwiński, pytany o zaproponowaną przez premiera zmianę konstytucji. Sekretarz generalny PO podkreślił, że jego partia zawsze będzie "za każdym przepisem, który wzmacnia polską armię", ale zaznaczył, że "grzebanie przy fundamencie państwa jest niepotrzebne". - Trzeba zacząć po prostu kupować dla wojska to, co jest niezbędne - mówił.

Kierwiński dodał, że Platforma jest gotowa na dyskusję, ale dopiero, kiedy na stół trafią konkrety. - Mam wrażenie, że rząd PiS robi wszystko, by budować sobie wewnętrzny PR, ale nie robi nic, by realnie wzmacniać nasze bezpieczeństwo - komentował w rozmowie z Beatą Lubecką gość Radia ZET Marcin Kierwiński.