Ratownik dyżurny TOPR potwierdził PAP, że w rejon katastrofy przed godz. 20 śmigłowcem udali się ratownicy z Zakopanego.
Do tragedii doszło w Dolinie Mąkowej na szlaku turystycznym koło wsi Ździar niedaleko granicy z Polską. Lawina błotna zeszłą w wyniku intensywnych opadów deszczu. Szlak zielony i czerwony do wysokości Szerokiej Przełęczy Bielskiej zostały zamknięte do odwołania.
Według informacji przekazanych przez starostę Ździaru Pawła Bekesza słowackiej telewizji Joj, są dwie ofiary śmiertelne. Nie potwierdził jednak wcześniejszej informacji, że jedną z ofiar jest turystka z Polski.
Jak podało Centrum Operacyjne Pogotowia Ratunkowego Republiki Słowackiej, według wstępnych informacji uwięzionych jest 16 osób. W akcji ratowniczej uczestniczą ratownicy górscy oraz dwa słowackie śmigłowce oraz załoga śmigłowca TOPR.