Dzisiaj lekcje z Shoah są bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Po pierwsze dlatego, że Żydzi czują się zagrożeni i są zagrożeni – przekonywał Michel.

Reklama

Są nawet atakowani w Europie. Tylko dlatego, że są Żydami. Nie akceptujemy tego. Nigdy tego nie zaakceptujemy. Nie da się tego wystarczająco często powtarzać. Europa nie byłaby tym, czym jest dzisiaj bez narodu żydowskiego. A Europa bez narodu żydowskiego nie byłaby Europą - podkreślił przewodniczący Rady Europejskiej.

Macron: Walka z antysemityzmem jest jednym z priorytetów

Ceremonia została zorganizowana przez Europejski Kongres Żydów (EJC) przy współpracy z francuską prezydencją w Radzie UE i Radą Instytucji Żydowskich Francji (CRIF). Oprócz Michela wystąpił na niej również prezydent Francji Emmanuel Macron, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.

Macron zapewnił, że walka z antysemityzmem i wszelkimi formami dyskryminacji jest jednym z priorytetów sześciomiesięcznej prezydencji jego kraju w Radzie UE.

Von der Leyen zwróciła z kolei uwagę, że nastroje antysemickie znów przybierają na sile w Europie, zagrażając społecznościom żydowskim.

Według Metsoli zaś, esencją Europy jest to, by "każdy powinien móc wierzyć, w cokolwiek chce wierzyć; i być, kimkolwiek chce być". W związku z tym - jej zdaniem - należy wciąż mówić o Holokauście, by pamięć o tym koszmarze nie wyblakła.