Dziś w Niemczech żyje (...) 200 000 Żydów - a społeczność żydowska jest integralną częścią naszego społeczeństwa. Jednak daleko jest do ideału: publicystka Marina Weisband opisała życie żydowskie w Niemczech jako +ambiwalentne, pełne wspólnoty i solidarności, pełne strachu i frustracji+ - zauważyła Baerbock.

Reklama

Jako niemiecka minister spraw zagranicznychjestem zawstydzona wzrostem antysemityzmu w moim kraju: ataki terrorystyczne na synagogi, mowa nienawiści, Żydzi noszący kipę i w związku z tym atakowani na ulicy w Berlinie, ludzie noszący na demonstracjach żółte gwiazdy z napisem +nieszczepieni+ - to wszystko jest nie do przyjęcia. Reagujemy na takie czyny z całą mocą naszego prawa. A w najbliższych latach wydamy miliard euro na walkę z antysemityzmem i nienawiścią (...).

Baerbock: Bezpieczeństwo Izraela racją stanu Niemiec

Nowy rząd niemiecki jest zaangażowany w podtrzymywanie żywej pamięci o Holokauście – dziś i w przyszłości - zapewniła szefowa MSZ. Jesteśmy świadomi naszego moralnego obowiązku, aby pamiętać o tych wszystkich, którzy zostali zamordowani podczas Zagłady- mówiła niemiecka minister spraw zagranicznych. Baerbock podkreśliła też, że dla nowego rządu Niemiec bezpieczeństwo Izraela jest i pozostanie racją stanu. Rząd sprzeciwia się bezpodstawnej krytyce i nienawiści wobec Izraela. Popieramy porozumienia mające na celu normalizację stosunków między Izraelem a państwami arabskimi - i opowiadamy się za współpracą między Izraelem a Palestyńczykami.

W listopadzie 2005 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła dzień 27 stycznia Międzynarodowym Dniem Pamięci Ofiar Holokaustu. W tym dniu w 1945 r. żołnierze Armii Czerwonej wyzwolili ocalałych z niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie zamordowano ponad milion osób. Dzień ten obchodzony jest w Niemczech od 1996 roku jako dzień pamięci o ofiarach narodowego socjalizmu. Dzień Pamięci został ustanowiony proklamacją prezydenta federalnego Romana Herzoga, w której prezydent podkreślił: "Pamięć nie może się kończyć; musi także przypominać przyszłym pokoleniom o konieczności zachowania czujności".