Abp Jędraszewski wystąpił na początku wydarzenia „Nie zastąpi Ciebie nikt” – zorganizowanego przez Telewizję Polską i samorząd Wadowic w 18. rocznicę śmierci Jana Pawła II na wadowickim rynku. Nadano mu formułę koncertu pieśni i piosenek religijnych, w części związanych z papieżem, przetykanych odtwarzanymi chwilami i wystąpieniami Jana Pawła II z różnych okresów jego pontyfikatu. Po koncercie zaplanowano mszę świętą w wadowickiej bazylice.

Reklama

Metropolita krakowski przybliżył kluczowe aspekty dziedzictwa Jana Pawła II, mówił m.in. o jego odpowiedzialnej miłości do ojczyzny, która – jak zaznaczył – kazała mu pytać siebie, "w jaki sposób pomnażać ten skarb, któremu na imię Polska". Abp Jędraszewski zwrócił przy tym uwagę, że Jan Paweł II wielokrotnie akcentował związek historii Polski z Chrystusem, utożsamiającym prawdziwą wolność.

Arcybiskup mówił następnie o ofierze Jana Pawła II, nawiązując do słów z jego poematu "Myśląc Ojczyzna…": "Wolność stale trzeba zdobywać, nie można jej tylko posiadać. Przychodzi jak dar, utrzymuje się poprzez zmaganie. Dar i zmaganie wpisują się w karty ukryte, a przecież jawne. Całym sobą płacisz za wolność – więc to wolnością nazywaj, że możesz płacąc ciągle na nowo siebie posiadać".

Reklama

"Całym sobą nieustannie płacił za wolność"

Nie tylko tak pisał i tak nauczał. Całym sobą nieustannie płacił za wolność – gdy głosił konieczność podporządkowywania jej obiektywnej prawdzie o wartościach, gdy domagał się prawa do życia dla nienarodzonych i ciężko chorych, gdy ukazywał piękno miłości kobiety i mężczyzny, gdy bronił małżeństwa i rodziny, gdy do nauczania społecznego Kościoła wprowadzał pojęcie solidarności, gdy zwłaszcza w okresie stanu wojennego upominał się o Polskę i jej prawo do w pełni suwerennego bytu - podkreślił abp Jędraszewski.

Całym sobą płacił za wolność – zarówno w dniu zamachu na jego życie 13 maja 1981 r., jak i w niedzielę 29 maja 1994 r., kiedy podczas modlitwy Anioł Pański swoje cierpienia, związane z początkami choroby Parkinsona, ofiarował w intencji rodzin całego świata. Płacił sobą za wolność Polski, a szczególnie wtedy, gdy wielkim żalem przepełniała go świadomość, iż tak wielu jego rodaków nie chciało budować wolności swojego kraju na zasadach Dekalogu - dodał hierarcha.

Reklama

Płacił całym sobą za wolność, ponieważ nie chciał się zgodzić na to, aby historia naszej ojczyzny płynęła "przeciw prądowi sumień". Stał się więc zarówno dla Polski, jak i całego świata sumieniem "wypalonym, jak cegła, w ogniu Ewangelii", gdyż w niej, w Ewangelii znajdował najwyższą prawdę o człowieku, jego godności i jego powołaniu do wieczności – mówił metropolita krakowski.

"On - zapowiedziany przez Słowackiego - słowiański papież"

Na wszystkich areopagach świata wzywał do otworzenia na oścież drzwi Chrystusowi, ponieważ wiedział: "Nie możemy godzić się na słabość", ponieważ był pewny, że "słaby jest lud, jeśli godzi się ze swoją klęską, gdy zapomina, że został posłany, by czuwać, aż przyjdzie jego godzina". Nie godził się na słabość. Nie zapominał, że został posłany przez Pana. Czuwał aż do ostatniej swojej godziny. On – zapowiedziany przez Juliusza Słowackiego - słowiański papież. Święty Jan Paweł II Wielki – zakończył abp Marek Jędraszewski.

Wydarzenie zorganizowały wspólnie samorząd Wadowic, tamtejsze Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II oraz bazylika Ofiarowania NMP, a także Telewizja Polska i Polskie Radio. Transmisję prowadził pierwszy program Telewizji Polskiej. Przewidziano możliwość, by widzowie mogli śpiewać z artystami - wyświetlano teksty śpiewanych pieśni i piosenek.

Wśród widzów półtoragodzinnego koncertu, w czasie którego m.in. podziękowano uczestnikom organizowanych w różnych miejscach kraju „marszy papieskich”, byli samorządowcy, politycy, parlamentarzyści i członkowie rządu, m.in. premier Mateusz Morawiecki. Koncert zwieńczył utwór "Abba Ojcze".

Późniejszy papież, Karol Wojtyła, urodził się w Wadowicach 18 maja 1920 r. W mieście tym spędził dzieciństwo i młodość. Po zdaniu matury wraz z ojcem wyjechał do Krakowa. W jego rodzinnym domu mieści się obecnie muzeum.

Mateusz Babak