Gwiazda neutronowa powstaje w wyniku eksplozji supernowej, która wybuchając z ogromną siłą, wyrzuca w kosmos ogromne ilości materii. To, co pozostaje, zapada się pod wpływem siły grawitacji, wskutek czego tworzy niewielki i niezwykle gęsty obiekt. Zdaniem naukowców niektóre gwiazdy neutronowe mogą mieć masę Słońca "upakowaną" w kuli o średnicy zaledwie 20 kilometrów. Na dodatek taki glob może jeszcze, wirując wokół własnej osi, wykonywać kilkaset obrotów na sekundę.

Reklama

Niezwykłe z ziemskiego punktu widzenia właściwości gwiazdy neutronowej spowodowały, że bardzo trudno jest przewidzieć, jak ona wygląda i co dzieje się w jej wnętrzu. Najpotężniejsze komputery na Ziemi są zbyt słabe, by dokonać odpowiednich obliczeń. Dlatego przypuszczano, że twardość powłoki gwiazdy neutronowej może odpowiadać twardości najmocniejszych materiałów, jakie znamy z naszej planety.

Okazuje się, że najprawdopodobniej nie jest to prawda. Dwóch naukowców z Los Alamos National Laboratory przeprowadziło nowe obliczenia, które wykazały, że powierzchnia gwiazdy neutronowej jest o wiele twardsza - nawet 10 miliardów razy bardziej niż stal. Innymi słowy - by złamać kawałek takiej gwiezdnej skały, trzeba by użyć 10 mld razy większej siły, niż jest potrzebna do połamania kawałka stali.

Odkrycie ma ważne konsekwencje. Przy takiej gęstości jest bardzo prawdopodobne, że na powierzchni gwiazdy neutronowej istnieją trwałe struktury - długie, bardzo płaskie góry. A one z kolei mogą być źródłem oddziaływania grawitacyjnego, które da się wychwycić za pomocą ziemskich instrumentów - np. amerykańskiego obserwatorium LIGO (Laser Interferometer Gravitational-Wave Observatory).

Reklama