- Uważam, że uchwała SN jest całkowicie i absolutnie nietrafna, żeby nie powiedzieć, że z prawnego punktu widzenia błędna. Ona mnie bardzo zdziwiła, ale uchwała jest już wydana - powiedział PAP prof. Kruszyński.
Dodał, że zdecydowana większość komentarzy prawników do Kodeksu postępowania karnego dokonuje rozróżnienia i wskazuje, że "ułaskawienie, to instytucja uregulowana w K.p.k. i dotyczy rzeczywiście prawomocnego orzeczenia". - Innym pojęciem jest jednak prawo łaski, wskazane w art. 139 konstytucji. Prawo łaski jest pojęciem szerszym niż ułaskawienie i może obejmować indywidualne akty abolicyjne - zaznaczył.
Ponieważ jednak uchwała została przez SN wydana, to - jak powiedział - jest ona wiążąca w danej sprawie. - W związku z tym sprawa trafi do sądu drugiej instancji, czyli Sądu Okręgowego w Warszawie i sąd ten musi wydać merytoryczne rozstrzygnięcie w odniesieniu do byłego kierownictwa CBA - zaznaczył.
Wskazał, że po takim merytorycznym rozstrzygnięciu SO - jeśli będzie ono niekorzystne dla oskarżonych - prezydent będzie mógł zastosować ułaskawienie wobec osób ewentualnie prawomocnie skazanych.