Rosja, która pogwałciła to prawo, naruszając suwerenność Ukrainy i która od kilku lat prowadzi nieregularną wojnę z Zachodem, nie wahając się przed użyciem broni chemicznej (Wielka Brytania) czy przed próbą zabójstwa lidera państwa finalizującego swój akces do NATO (Czarnogóra) – jakby nigdy nic chce powrócić do świata reguł, które sama niszczy. Liczy, że ten świat wyprawi jeszcze na jej cześć przyjęcie. Tak jak w przypadku Akakiusza Kamaszkina z opowiadania „Szynel”.

Bezprecedensowy poziom bezczelności

Poziom bezczelności opublikowanego w piątek na stronach rosyjskiego MSZ projektu umowy USA–Rosja jest bez precedensu.
Reklama