Czy może nie chodzi o sam jacht? Tylko o to, że jego brak zostałby uznany przez prezesa za wyraz braku szacunku dla jego pracy i kompetencji? Wierzcie lub nie, ale istnieje wiele poważnych prac ekonomicznych, których przedmiotem zainteresowania jest właśnie "teoria sprawiedliwej płacy prezesa korpo".

Reklama

W 2016 r. ekonomicznego Nobla dostał Bengt Holmström. Ten fiński ekonomista jest znany jako badacz teorii kontraktu. Już w latach 70. i 80. pisał, dlaczego w tworzeniu mechanizmów płacowych dla najlepiej opłacanych szefów tak ważne są dodatkowe zachęty. Twierdził, że bez nich menedżer przestanie się starać, i aby zmusić go do wysiłku, trzeba np. powiązać wyniki firmy z bonusami dla niego. Ta premia za sukces sprawi, że korpodecydent zapomni o wszystkim i rzuci się do wytężonej roboty.

CZYTAJ WIĘCEJ W ELEKTRONICZNYM WYDANIU MAGAZYNU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>