W spektakularnym ataku z zaskoczenia armii ukraińskiej udało się, według jej własnych oświadczeń, przejąć kontrolę nad liczącą około 1000 kilometrów kwadratowych częścią rosyjskiego obwodu kurskiego.

Imponujące osiągnięcie Ukraińców

Zastępca redaktora naczelnego dziennika "Bild" Paul Ronzheimer rozmawiał z Carlo Masalą w nowym odcinku swojego podcastu o tym, czy Ukrainie uda się odwrócić losy wojny, i czy atak może okazać się zgubą dla przywódcy Kremla Władimira Putina.

Reklama

Ukraińcy zdobyli więcej terytorium Rosji w ciągu sześciu dni niż Rosja w Ukrainie w ciągu ostatnich dwóch do trzech miesięcy - powiedział Masala i uznał to za "imponujące osiągnięcie".

Pozycja Władimira Putina niezagrożona

Reklama

Ekspert nie uważa jednak, by ofensywa bezpośrednio zagrażała pozycji Putina, ponieważ zrzuca on odpowiedzialność na gubernatora Kurska. A rosyjscy blogerzy wojskowi skupili się na szefie sztabu generalnego Rosji. Dopóki strategia przerzucania odpowiedzialności działa, "Putin będzie nadal mocno siedział w siodle" - ocenił Masala.

Najgorszy i najlepszy scenariusz

"Najgorszym scenariuszem byłoby, gdyby ukraińskie siły zbrojne poniosły miażdżącą porażkę w Kursku, ponosząc ogromne straty". Mogłoby to doprowadzić do szybszych postępów armii rosyjskiej w Donbasie, ponieważ Ukraińcom zabrakłoby wtedy posiłków. Ekspert ostrzegł, że "to ostatecznie doprowadziłoby do kapitulacji Ukrainy".

Według Masali w najlepszym scenariuszu operacja sił ukraińskich trwać będzie wystarczająco długo, by "w kręgu władzy Putina zapanowała świadomość, że kontynuacja wojny może mieć negatywne konsekwencje dla stabilności wewnętrznej Rosji". Putin mógłby stracić poparcie swojego otoczenia.To jedyna strategia zakończenia tej wojny bez kapitulacji Ukrainy - ocenił Masala.