Pracownicy PZU potwierdzają, że Woszczerowicz był nadzwyczaj częstym gościem szefa PZU. Jest również bardzo zaufanym człowiekiem szefa Samoobrony. Odwiedził Leppera akurat tego samego dnia kiedy CBA zatrzymała bohaterów afery gruntowej Piotra Rybę i Andrzeja Kryszyńskiego. I tuż po jego wizycie Lepper mówił swoim współpracownikom, że boi się prowokacji i czuje się zagrożony.
Woszczerowicza na celownik wzięła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która już w połowie lipca zabezpieczyła księgi wejść i wyjść do siedziby PZU. Śledczy wypytywali też pracowników spółki, czy poseł korzysta z podziemnego parkingu firmy. W księdze wejść i wyjść rejestrowani są bowiem tylko goście wchodzący przez drzwi frontowe.
ABW przesłuchała też Woszczerowicza. W tym celu kilka dni po akcji CBA w resorcie rolnictwa oficerowie Agencji wyprosili posła z samolotu lecącego do Gdańska. Wypytywali go, czy wie cokolwiek o straszeniu prowokacją Andrzeja Leppera i okolicznościach przecieku informacji o akcji CBA. Nie były to jednak jedyne zeznania posła Samoobrony. Po raz kolejny Woszczerowicz został przesłuchany w nocy 13 lipca, tym razem już przez samo CBA.
Trudno się jednak czegokolwiek dowiedzieć o tej sprawie. ABW odmawia odpowiedzi na jakiekolwiek pytanie. Podobnie tajemnicą śledztwa zasłania się prokuratura. A prezes Jaromir Netzel, do którego zadzwonili dziennikarze "Newsweeka" rzucił słuchawką. Trudno też dojść skąd Netzel mógł wiedzieć o akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Tygodnik pisze, że zarówno Woszczerowicz, jak i Netzel pochodzą z Trójmiasta, ale ich relacje nie są wyłącznie towarzyskie. W lutym tego roku firma Sport Vision, której współwłaścicielem jest syn posła Michał Woszczerowicz, zorganizowała Międzynarodowy Festiwal Filmów i Programów Sportowych w Warszawie. Imprezę sponsorowało PZU Życie.
Według posła Zygmunta Wrzodaka, który zawiadomił służby specjalne o podejrzeniu korupcji, PZU przekazało spółce Sport Vision ponad 1 mln zł na zorganizowanie tej imprezy.