"Nikt nie ma Polski na wyłączną własność. Nie jest ona własnością do rozporządzania, lecz wielkim zbiorowym obowiązkiem" - mówił prezydent Bronisław Komorowski z okazji 220. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja na Placu Zamkowym w Warszawie.
We wtorek w południe przy dźwiękach hymnu wciągnięto flagę państwową na maszt Wieży Zegarowej Zamku Królewskiego. Znad Wisły dobiegł odgłos 21 salw armatnich.
"Wyzwania stojące przed demokratycznym państwem domagają się solidarnej współpracy wszystkich ludzi dobrej woli, niezależnie od opcji politycznej, czy światopoglądu. Wszystkich, którzy pragną razem tworzyć wspólne dobro Ojczyzny" - przypomniał prezydent słowa papieża wypowiedziane w polskim parlamencie.
"Czy z tych słów nie wynika jasno, że Polska nie jest tylko moja, albo tylko twoja; że nikt nie ma Polski na wyłączną własność, że nie jest ona w ogóle własnością do rozporządzania, lecz przede wszystkim wielkim zbiorowym obowiązkiem i wielkim zobowiązaniem dla różnych, różnorodnych środowisk, dla kolejnych polskich pokoleń" - powiedział prezydent Komorowski.
Nawiązując do beatyfikacji Jana Pawła II prezydent apelował, aby święto Konstytucji 3 Maja obchodzić równie radośnie. "W naszym życiu zbiorowym jest ciągle zbyt dużo pesymizmu i wzajemnych pretensji, a zbyt mało patriotyzmu utkanego z nadziei. Za mało poczucia autentycznej wspólnoty, za mało docenienia sukcesów i zmian na lepsze" - powiedział prezydent. "Takiego patriotyzmu uczył nas Jan Paweł II" - podkreślił.
"Pamiętajmy zatem, że nasza niepodległość, którą cieszymy się już od 22 lat, jest prawdziwym darem losu, na tle dramatycznych doświadczeń ostatnich dwóch stuleci" - powiedział prezydent. "Państwo polskie okrzepło, ma stabilny system demokratyczny, jest państwem praworządnym. Umiejmy to cenić, umiejmy to docenić. Nauczmy się z tym dorobkiem w pełni identyfikować, stawać w jego obronie, także dzisiaj" - podkreślił Komorowski. "Podnieśmy wysoko głowy, dumni nie tylko z Konstytucji Trzeciego Maja, ale dumni również z osiągnięć suwerennej i demokratycznej współczesnej Polski" - wzywał.
"Konstytucja majowa to nie tylko dokument z przeszłości, to także ciągle niegasnące źródło siły i mądrości Polaków. To taki namacalny dowód, że nasz naród zachował zdolność do mądrego rządzenia samym sobą, do odpowiedzialnego organizowania własnej wolności. Wiemy doskonale, że nie zawsze jest to łatwe, że często pokonanie własnych wad i słabości wymaga ogromnego wysiłku" - powiedział Komorowski.
"Właśnie dzisiaj w dniu majowego święta wypada, trzeba zaapelować - nie czyńmy z naszych narodowych symboli, z naszych pieśni i sztandarów zakładników współczesnych sporów" - powiedział Bronisław Komorowski.
Dodał, że "dziś boli serce", gdy słyszy święte słowa dla Polaków "Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie" śpiewane "przeciwko współczesnej, przecież wolnej, przecież naszej Polsce". "Tym głośniej i radośniej powinniśmy śpiewać w dniu dzisiejszym +Ojczyznę wolną pobłogosław Panie+, bo tymi słowami dziękujemy za odzyskanie wolności Panu historii, ale i wszystkim ludziom, którzy w tej walce położyli zasługi" - zaznaczył.
Prezydent, nawiązując do obchodzonego w poniedziałek Dnia Flagi RP, skrytykował polityczne wykorzystywanie narodowych barw. "Nie licuje z dumą biało-czerwonych sztandarów wypisywanie na nich politycznych sloganów czy politycznie motywowanych fałszywych oskarżeń, co niestety zdarza się coraz częściej" - powiedział Komorowski.
"Przykro, że o takich bolesnych zjawiskach trzeba mówić przy okazji radosnej majowej rocznicy. Te gorzkie słowa muszą być jednak wypowiedziane, aby milczenie w obliczu szargania polskich świętości, szargania także polskiego państwa, nie było traktowane jako przyzwolenie dla destrukcji" - zaznaczył prezydent.
"Nie ma dla Polaka wartości cenniejszej niż własne państwo, jego zaś symbolem są nasze biało-czerwone narodowe barwy. To znak naszej wspólnoty, wspólnoty otwartej, w której jest miejsce i na rozwój obywatelskiej inicjatywy, i na polityczną krytykę, na różnorodność poglądów" - powiedział.
W uroczystości uczestniczyli m. in. premier Donald Tusk, marszałkowie: Sejmu Grzegorz Schetyna i Senatu Bogdan Borusewicz, szef MON Bogdan Klich, najwyżsi dowódcy wojska, dyplomaci i setki mieszkańców stolicy. Dowódcy wyróżnionych jednostek wojskowych odebrali z rąk prezydenta flagi państwowe i certyfikaty. Uroczystość zakończyła defilada pododdziałów reprezentacyjnych i występy wojskowych orkiestr.