Policja zatrzymała 18 kolejnych osób podejrzanych o korupcję związaną z informatyzacją administracji państwowej. Media podawały, że zatrzymania mogą mieć związek również z przetargami na obsługę prezydencji Polski w UE i firmą CAM Media.
Spółka, której wiceprezesem jest znajomy byłego już ministra Sławomira Nowaka, Adam Michalewicz, była przez media wiązana z nieprawidłowościami w oświadczeniu majątkowym Nowaka.
W oświadczeniu podpisanym przez Michalewicza, spółka zaprzecza jakoby postępowanie prokuratury i dzisiejsze zatrzymania były powiązane z nią i byłym ministrem. Dziś w ramach tej sprawy przeszukano między innymi siedzibę firmy.
W komunikacie spółka twierdzi, że ze sprawą nie jest związana ani kapitałowo, ani personalnie. Nie uczestniczyła też w mechanizmach czy relacjach o o charakterze korupcyjnym - jak podkreśla.
CAM Media grozi procesem mediom, które będą sugerowały, że spółka jest uwikłana w korupcję.
Premier Donald Tusk powiedział dziś, że jego rząd wziął się bardzo ostro za wytrzebienie korupcji w branży informatycznej. Oprócz afery dawnego MSWiA CBA zatrzymało dziś też 9 osób w śledztwie dotyczącym zmowy cenowej w przetargach dla Komendy Głównej Policji.