Zdaniem "Gazeta Wyborczej" spać spokojnie mogą politycy z prezydium partyjnej eurodelagacji: jej szef Ryszard Legutko, wiceszefowa Anna Fotyga, Ryszard Czarnecki, Karol Karski i Tomasz Poręba.

Miałaby do nich dołączyć m.in. premier Beata Szydło, "która podczas rekonstrukcji rządu zagwarantowała sobie jedynkę w Krakowie".

Reklama
Janusz Lewandowski: Orbán gra z Europą, a Kaczyński prowokuje wojny i obraża
Janusz Lewandowski: Orbán gra z Europą, a Kaczyński prowokuje wojny i obraża

Zobacz również

"Szydło ugrała jeszcze jedną rzecz – jedynkę łódzkiej listy dla byłego ministra spraw zagranicznych – Witolda Waszczykowskiego", podaje też "Gazeta Wyborcza".

Anna Zalewska mogłaby z kolei liczyć na jedynkę listy we Wrocławiu. A jedynkę na Mazowszu miałby zająć wicemarszałek Senatu, były europoseł Adam Bielan.

Europoseł zarabia ponad 6 tys. euro miesięcznie, dostaje dzienną dietę 306 euro (wystarczy, że podpisze jedną z list obecności), rozlicza każdą podróż – za kilometr jazdy samochodem (do 1000 km) dostaje 0,50 euro (czyli za trasę Warszawa – Bruksela 500 euro), na prowadzenie biur poselskich w kraju miesięcznie dostaje ponad 4 tys. euro. Źródło: "Gazeta Wyborcza"
RMF FM: Odwołanie Czarneckiego z funkcji wiceszefa PE przesądzone. 'Nie będę się kajał'
RMF FM: Odwołanie Czarneckiego z funkcji wiceszefa PE przesądzone. "Nie będę się kajał"

Zobacz również