Stępień o przepytywaniu sędziów przez Krystynę Pawłowicz. "Tak było w PRL-u"

We wtorek rozpoczęło się posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa, które potrwa do piątku. Rada ma w planach rozpatrzenie wniosków sędziów Sądu Najwyższego, którzy wyrazili wolę dalszego zajmowania stanowiska w sądzie.

Na jego obrady posłanka Krystyna Pawłowicz przygotowała specjalną listę sędziów, którzy jej zdaniem nie powinni dalej orzekać. Zapytała też o Małgorzatę Gersdorf.

Na pytanie to trafiły trzy osoby: dwie uchyliły się od odpowiedzi, twierdząc, że jest to ich prywatna opinia, a trzecia osoba odpowiedziała, że prezes Gersdorf chyba nie jest I prezesem Sądu Najwyższego.

W teorii prawa konstytucyjnego znany jest przypadek między totalitaryzmem hitlerowskim a totalitaryzmem bolszewickim. Pierwsi torturowali po to, żeby wydobyć prawdę. Natomiast komuniści torturowali po to, żeby uzyskać kłamstwo i deklarację: że jest tak, jak wy chcecie - mówił w TOK FM sędzia Stępień.

Niestety ci sędziowie zachowują się w ten właśnie sposób. Są gotowi dla swojego awansu poświęcić prawdę. Tak było w PRL-u - dodał.