"To powinno dotyczyć wszystkich mediów, ale media niemieckie powinny być szczególnie ostrożne, bo mogą być posądzane o wtrącanie się do polskich spraw wewnętrznych. Obawiam się, że coś takiego następuje" - mówił prezes PiS. Od ponad roku właścicielem radia RMF jest niemieckie wydawnictwo Bauer.

Reklama

Nawet naciskany przez innych dziennikarzy Kaczyński nie chciał odpowiedzić, czy podpisał zgodę na zagłuszenie telefonów pielęgniarek, które okupowały kancelarię premiera. "Próbuje się zrobić ze sprawy całkowicie nieważnej sprawę ważną" - powiedział jedynie.

"Nie mam zamiaru się takimi sprawami zajmować. To jest manipulacja. Zajmujecie się odciąganiem uwagi od tego, co się w Polsce wyprawia" - skrytykował dziennikarzy były premier. Ale zapowiedział, że jeśli w tej sprawie będzie śledztwo, to odpowie na wszystkie pytania.

Tymczasem RMF podał, że informację o podpisaniu przez Kaczyńskiego dokumentu pozwalającego BOR-owi na włączenie zagłuszaczy potwierdził obecny szef kancelarii premiera Tomasz Arabski.