"Jarek, ani w Tobie Boga, ani honoru, ani ojczyzny. Za wzór postawiłeś sobie Jaruzelskiego i jak Jaruzelski skończysz" - napisał na Twitterze Władysław Frasyniuk.

Reklama

"KU PRZESTRODZE... Tylko, że wtedy nie byliśmy w pełni suwerennym Państwem." - napisała Monika Jaruzelska dołączając do wpisu nagranie z przemówieniem Wojciecha Jaruzelskiego, który 13 grudnia 1981 r. wprowadził w Polsce stan wojenny.

"J. Kaczyński objawił się właśnie jako skrajnie cyniczny podpalacz. Odpowiada w rządzie za bezpieczeństwo! A teraz nawołuje do zaognienia konfliktu! Każda osoba poszkodowana w tym wywołanym przez niego pożarze będzie obciążała jego sumienie! Będziesz się smażył w piekle." - czytamy we wpisie Sławomira Neumanna w mediach społecznościowych.

"Panie Kaczyński, czyś pan zwariował? Dzisiejsze przemówienie to czysty plagiat Janukowycza i Łukaszenki. To zwiastuje koniec tej karykaturalnej dyktatury. Przekroczył pan już wszelkie granice" - grzmi Marek Belka na Twitterze.

"To przerażające, ale #Kaczyński naprawdę oszalał! Wezwał swoich wyznawców do walki z protestującymi kobietami i młodzieżą! Wypowiedział wojnę społeczeństwu, tak?" - napisała Iza Leszczyna z PO.

Nawoływanie do nienawiści, podżeganie do wojny domowej oraz wykorzystywanie do ataku na obywateli partyjnych bojówek, to zbrodnia - w ten sposób lider PO Borys Budka skomentował wtorkowe oświadczenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński właśnie postanowił dolać oliwy do ognia. Skrajnie cyniczny człowiek, pozbawiony jakichkolwiek zasad, najpierw rozpętał piekło w środku epidemii, a teraz eskaluje konflikt - ocenił we wtorek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

"Nigdy bym nie pomyślała, że Kaczyński czuje taką miętę do gen. Jaruzelskiego" - mówiła w TVN24 Joanna Scheuring-Wielgus