To jest moja opinia. To jest odwracanie uwagi publicznej od innych spraw. Skupienie się na największym z Polaków, można powiedzieć w dziejach, a na pewno w najnowszej historii Polski - zaznaczył Woś.
Ja widziałem paski TVN-u i widziałem ich główną stronę internetową, które były rozżarzone wręcz na żółto, szkalując Jana Pawła II. A kiedy jednoznacznie powiedzieliśmy: dość, kiedy zobaczyli, że społeczeństwo będzie się organizować w obronie tego wielkiego Polaka. To jest oburzające - mówił.
Pedofilię trzeba zawsze wyjaśnić i od tego są odpowiednie działania, także historyków w tym przypadku. Natomiast my mamy do czynienia z materiałem, w którym materiały SB są główną tezą ataku na Jana Pawła II, po to, żeby uderzyć w jego autorytet, żeby uderzyć w te wartości, które prezentował, wartości konserwatywne - dodał Woś.