W Trybunale Konstytucyjnym od miesięcy trwa spór o kadencję Julii Przyłębskiej jako prezesa TK, który uniemożliwiał w ostatnim czasie zebranie się Trybunału w pełnym składzie, czyli minimum 11 sędziów. Według części prawników, w tym byłych i obecnych sędziów TK, kadencja Przyłębskiej upłynęła po 6 latach, czyli 20 grudnia 2022 r. Według samej Przyłębskiej, a także premiera Mateusza Morawieckiego i części ekspertów jej kadencja upływa w grudniu 2024 r. - razem z końcem kadencji Przyłębskiej jako sędzi TK.

Reklama

Ziobro w poniedziałek pytany na konferencji prasowej w Katowicach o pomysły Suwerennej Polski na ewentualne mediacje prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie konfliktu w TK odpowiedział, że prezydent "ma pewne kompetencje administracyjne, nadzorcze" nad TK czy Sądem Najwyższym.

To prezydent powołuje sędziów do Trybunału czy do Sądu Najwyższego (...), ale też powołuje władze tego sądu. Nadaje regulaminy, w przypadku Sądu Najwyższego, więc ma tutaj szereg formalnych kompetencji, by w tej sprawie podjąć konkretne działania. Ale to, czy pan prezydent podejmie takowe, to proszę pytać już bezpośrednio w Pałacu Prezydenckim - powiedział.

Reklama

Ziobro podkreślił, że pomimo powszechnie pokutującego przekonania, że minister sprawiedliwości nadzoruje TK czy SN, to jednak tak nie jest. W tej sprawie ten klucz do pewnych działań posiada nie minister sprawiedliwości, tylko prezydent z racji konstrukcji naszych organów konstytucyjnych określonych w ustawie zasadniczej - zaznaczył.

Reklama

Natomiast ja bardzo bym chciał, żeby Trybunał działał w pełnym składzie. Powielane plotki, że rzekomo sędziowie, którzy toczą spór z aktualną prezes Trybunału Konstytucyjnego, działają w jakimś porozumieniu z inspiracji ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości czy Suwerennej Polski, to są kłamstwa w najczystszej postaci - powiedział.

SP poprze pomysł PiS?

Pytany, czy Suwerenna Polska poprze zgłoszony przez posłów PiS projekt nowelizacji ustawy, który dotyczy zmniejszenia minimalnej liczby sędziów Zgromadzenia Ogólnego i pełnego składu TK do 9 sędziów, że o stanowisku SP jako pierwsze dowie się Prawo i Sprawiedliwość.

Minister w KPRP Małgorzata Paprocka pytana w poniedziałek w Polsat News o to, kto jest obecnie prezesem TK, odparła, że to jest sprawa, którą musi rozstrzygnąć TK w ramach niezależności sądów i trybunałów. Jedynym organem, który może panu prezydentowi przedstawić kandydatów na prezesa jest Zgromadzenie Ogólne sędziów Trybunału Konstytucyjnego i myślę, że wszelkie ruchy spoza tego gremium budziłyby bardzo poważne wątpliwości – powiedziała.

Minister pytana, czy prezydent mógłby być mediatorem w sporze wewnątrz Trybunału Konstytucyjnego, odpowiedziała, że to "jest zupełnie pozaprawne działanie", ponieważ - jak mówiła - "ramy prawne są w tej sprawie bardzo precyzyjnie określone i jasno wskazują tutaj właściwość tylko i wyłącznie Zgromadzenia Ogólnego".

W czwartek w Sejmie posłowie PiS złożyli projekt nowelizacji ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK. Celem projektu - według jego autorów - jest "usprawnienie działalności Trybunału". W proponowanych przepisach chodzi o zmniejszenie minimalnej liczby sędziów Zgromadzenia Ogólnego i pełnego składu TK do dziewięciu sędziów. Znowelizowane przepisy mają mieć zastosowanie do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie noweli.

W sobotę przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Marek Ast (PiS) powiedział PAP, że komisja zacznie prace nad projektem noweli podczas posiedzenia Sejmu 24-26 maja.

TK na 30 maja wyznaczył termin rozprawy w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Wniosek prezydenta w tej sprawie, złożony w trybie kontroli prewencyjnej, Trybunał ma rozpatrzyć w pełnym składzie, pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej.

Pismo do Przyłębskiej

Na początku stycznia sześciu sędziów TK, w tym wiceprezes Mariusz Muszyński, skierowało pismo do Julii Przyłębskiej i prezydenta, w którym żądają od niej zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK i wyłonienia kandydatur, spośród których prezydent wskaże nowego prezesa.

Na początku marca służby prasowe TK podały, że prezes Przyłębska zwołała Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK, które "bezwzględną większością głosów, w obecności dwóch trzecich sędziów TK podjęło uchwałę, w której stwierdzono brak podstaw do zwołania zgromadzenia w celu wyboru kandydatów na prezesa Trybunału".

Na początku kwietnia do TK wpłynęło pismo pięciu sędziów TK, w którym informowali oni o gotowości podjęcia prac nad wnioskiem prezydenta ws. ustawy o SN, ale w piśmie wskazali jednak, że wszelkie działania Przyłębskiej, które są przypisane prezesowi TK, są nieskuteczne i łamią obowiązujące prawo. Pięciu sędziów zaapelowało też o zwołanie Zgromadzania Ogólnego TK i wybór nowego prezesa. Odnosząc się do tego pisma, sędzia TK Jarosław Wyrembak stwierdził, że wpisuje się ono w ciąg działań poważnie zagrażających polskiej racji stanu.

autorzy: Adrian Kowarzyk, Krzysztof Konopka