Jest niemal pewne, że Rosja przeprowadzi prowokacje przed wyborami w Polsce. Już wiele miesięcy temu mówiłem, że nasi przeciwnicy polityczni chcą doprowadzić do prowokacji przed wyborami. Rosjanie też - ocenił w opublikowanym w środę w wywiadzie dla Gazety Polskiej prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nie muszą w tym celu współpracować, ale mogą współgrać. Jedni będą wykorzystywali efekty działań drugich - powiedział.
"Wystarczyło słuchać polityków opozycji"
Przecież wystarczyło słuchać polityków totalnej opozycji z (liderem PO Donaldem) Tuskiem na czele, by dowiedzieć się, że jeśli przegrają wybory, to znaczy, iż doszło do sfałszowania i trzeba sprawę rozstrzygnąć na ulicy. Te groźby padały co prawda w trochę innych okolicznościach - wówczas żywa była koncepcja starcia dwóch bloków, czyli wspólna lista opozycji - mówił prezes PiS.