Sejm odwołał w środę wieczorem w głosowaniu ośmiu członków Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022: Sławomira Cenckiewicza, Andrzeja Zybertowicza, Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, Łukasza Cięgoturę, Marka Szymaniaka, Arkadiusza Puławskiego, Andrzeja Kowalskiego i Michała Wojnowskiego.

Reklama

Tego samego dnia, jeszcze przed odwołaniem członków komisji, zaprezentowała ona raport cząstkowy z trzech miesięcy swych prac. Komisja m.in. zarekomendowała w nim, aby Donaldowi Tuskowi, Jackowi Cichockiemu, Bogdanowi Klichowi, Tomaszowi Siemoniakowi, Bartłomiejowi Sienkiewiczowi nie były powierzane stanowiska publiczne odpowiadające za bezpieczeństwo państwa.

"Obywatele decydują"

W piątek o cząstkowy raport komisji pytany był przebywający w Dubaju na konferencji COP28 prezydent Andrzej Duda. - Komisja wyraziła swoje zdanie. Prezentowane były od pewnego czasu różnego rodzaju dowody, pokazujące działalność pana Donalda Tuska, także jako premiera. Obywatele mają prawo oceniać - odpowiedział prezydent. Duda zwrócił uwagę, że "te różne dokumenty były prezentowane już wcześniej".

Komisja po to była powołana, aby zająć stanowisko i je zajęła. Obywatele decydują. Mamy demokratyczne zasady i one są realizowane - wskazywał prezydent. Jego zdaniem pokazują to ostatnie wybory, w których była najwyższa do tej pory frekwencja. - Został wyłoniony zwycięzca wyborów, w tej chwili trwają parlamentarne procedury i konstytucyjne procedury, jeżeli chodzi o formowanie nowego rządu - powiedział.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobaczymy, czy premierowi Mateuszowi Morawieckiemu uda się uzyskać większość parlamentarną na poparcie jego gabinetu, jeżeli nie, będzie tzw. drugi krok konstytucyjny, będzie kandydat na premiera przedstawiony przez posłów. Wszystko zgodnie z konstytucyjnymi regułami - podkreślił.

Reklama

"Sejm ma prawo decydować"

Pytany, jak przyjął odwołanie członków komisji ds. wpływów rosyjskich przez Sejm, prezydent odparł, że "Sejm ma prawo decydować". - To jest autonomiczna wola Sejmu. Posłowie są przedstawicielami społeczeństwa. Są świeżo wybrani, wyborcy ich świeżo wybrali - dodał.

Często politycy mówią, że kampania wyborcza zaczyna się dzień po ogłoszeniu wyników wyborów. Oni w tej chwili mają już następną kampanię. Wyborcy znowu ich oceniają i będą ich oceniali w przyszłości, będą się decydować, czy głosować na nich, czy nie - powiedział prezydent.

31 maja br. weszła w życie - powstała z inicjatywy PiS - ustawa o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022, którą prezydent podpisał kilka dni wcześniej, zapowiadając jednocześnie skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. 2 czerwca Andrzej Duda złożył w Sejmie projekt nowelizacji tej ustawy. Uchwalono ją 16 czerwca, a 28 czerwca posłowie odrzucili sprzeciw Senatu do tej noweli. Prezydent podpisał nowelizację 31 lipca. W sierpniu weszła ona w życie.