Paweł Kukiz w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl został zapytany m.in. o sytuację w kraju i o to, co może się wydarzyć w najbliższej przyszłości. Poseł stwierdził, że jest "fatalnie".
- W dalszym ciągu będziemy mieli do czynienia z destrukcją państwa - stwierdził polityk i dodał, że ubolewa nad tym, że PiS nie wygrało wyborów. Jak stwierdził: nie dlatego, że lubi tę partię, tylko jest to frakcja, która "wpisała do swojego programu wyborczego postulaty, które zmieniłyby ten ustrój".
Kukiz o sytuacji w Polsce. Konieczny jest "reset"
Zdaniem Pawła Kukiza w Polsce potrzebny jest reset. Jak wyjaśnił, ten musi polegać na wprowadzeniu nowych zmian w sądownictwie, ordynacji wyborczej, a także "partycypacji obywateli przy kontroli nad władzą".
Bez tego, prędzej czy później - a raczej prędzej - dojdzie w Polsce do powtórki z końcówki XVIII wieku - powiedział rozmówca DoRzeczy.pl
Kukiz o Kaczyńskim. "Wywiązywał się z umów"
Kukiz dodał także, że gdyby to PiS wygrało wybory, to w Polsce udałoby się zmienić system. Wskazał, że pamięta, jak Jarosław Kaczyński wywiązywał się umów względem niego.
PiS wybory przegrało, jednak nie spocznę dopóki nie nastąpią w Polsce proobywatelskie zmiany - zadeklarował polityk.