Z każdej sytuacji, gdy polskie siły zbrojne zostają wyposażone w dodatkowe uzbrojenie czy systemy rakietowe, powinniśmy się cieszyć. To podnosi zdolności operacyjne naszego wojska i zdolności obrony naszego państwa - podkreślił generał.
Największą wartość dodaną dostrzegam w zestawach rakietowych JASSM o wydłużonym zasięgu XR. Nasze samoloty stacjonujące w Łasku wyposażone w te rakiety będą mogły wykonywać lot nie dalej jak do Wisły i razić cele na terenie Obwodu Kaliningradzkiego, Białorusi czy Rosji - mówił w rozmowie z Gazeta.pl gen. Różański.
To pozwala zapewnić bezpieczeństwo naszym pilotom i wpisuje się w moją rekomendację. Gdy jestem pytany, jak powinny rozwijać się siły zbrojne, to uważam, że armia powinna posiadać zdolności do wykrywania i neutralizowania zagrożeń jeszcze poza granicami kraju - mówił w rozmowie z Gazeta.pl gen. Różański.
Patrioty niezbędne
Według generała, ważniejsze od samolotów bojowych dla polskiej armii, są systemy obrony Patriot.
W świetle komunikatów o nalotach systemów bezzałogowych na Ukrainę system Patriot zabezpieczyłby nie tylko polską armię, ale także infrastrukturę krytyczną - porty, składy paliw, rezerw strategicznych czy miejsca rozmieszczenia administracji rządowej. W przypadku wojny, którą prognozują, że może mieć miejsce za kilka lat, to taka obrona powietrzna będzie niezbędna - mówił.