Nuclear Sharing i spór na linii prezydent-rząd? - Ta sprawa jest w zasadzie bez znaczenia wojskowego. I tak USA całkowicie będą decydować o użyciu broni jądrowej. Wojskowo to nic Polsce nie daje – komentuje w Radiu ZET polityk Konfederacji Sławomir Mentzen.

Reklama

Jego zdaniem obecnie "mamy większe problemy, niż broń jądrowa". Jaki? - Mamy skandaliczną sytuację w polskiej armii. W marcu 2022 roku została przyjęta ustawa o obronie ojczyzny i do tej pory do tej ustawy brakuje 12 rozporządzeń wykonawczych. Teraz wojsko nie ma zdolności mobilizacyjnych, bo nie ma wydanych rozporządzeń – opisuje Gość Radia ZET.

Mentzen zaznacza, że nie ma ani możliwości mobilizacji sprzętu, ani możliwości mobilizacji ludzi. Jego zdaniem zawalił ten i wszystkie poprzednie rządy. - Ten rząd ma czas na mnóstwo głupot, a zapomnieli wydać kluczowe rozporządzenia – uważa.

Reklama

Sławomir Mentzen zaznacza również, że kolejnym problemem jest niewystarczająca produkcja amunicji artyleryjskiej w Polsce. – Produkujemy artyleryjskiej 30-40 tys. sztuk rocznie. Rosja produkuje rocznie 3 mln, a zużywa 10 tys. sztuk dziennie. A my 30 tys. rocznie i nic z tym nie jest robione. Wciąż nie mamy nowych fabryk amunicji – mówi Gość Radia ZET. Poseł opisuje, że powinniśmy mieć już 4-5 takich fabryk na terenie Polski i powinny być one budowane już w momencie rozpoczęcia pełnoekranowej wojny na Ukrainie.

My kupujemy strasznie drogie rzeczy typu F-35, które być może przyjdą do nas za wiele lat, a nie mamy podstawowych rzeczy, jak: amunicja, karabiny, mundury, hełmy, poligony. Ze wszystkim jest problem – ocenia polityk Konfederacji. Jego zdaniem "całkowicie nie jesteśmy przygotowani w tym momencie do konfliktu".