"Mamy jednego wielkiego przegranego, czyli Komorowskiego. Zapłacił wielką cenę, żeby uzyskać w sumie minimalną różnicę. Zapłacił zwrotem na lewo i rozmyciem liberalnego wizerunku" - powiedziała w TVP Info socjolog Jadwiga Staniszkis. Jej wypowiedź cytuje gazeta.pl.

Reklama

Lista jej zarzutów wobec Komorowskiego jest długa. Staniszkis wytknęła mu niespójne stanowisko w sprawie reformy służby zdrowia, a także niejasność wizerunkową.

"W drugiej turze, kandydaci faktycznie pokażą różnice programowe, Kaczyński pokaże odmienność swojej koncepcji rozwojowej, i rzeczywiście pokaże różnice w polityce zagranicznej" - wieszczy Staniszkis.

Jej zdaniem, różnice między kandydatami bardzo pokazał finisz kampanii i miejsca, jakie sztaby wybrały na organizację wieców: Komorowski pokazał się na deptaku w Sopocie, Kaczyński - pod zbankrutowaną stocznią w Gdańsku.