"W dniu dzisiejszym w zasadzie wszędzie, o godzinie 8:00 rozpoczęto głosowanie w 728 gminach. Były różnego rodzaju odstępstwa od tej zasady, jak też przypadki naruszenia ciszy wyborczej" - powiedział na niedzielnej konferencji prasowej przewodniczący PKW, sędzia Stefan Jaworski. Poinformował, że wybory w II turze zostaną przeprowadzone w 573 gminach do 20 tys. mieszkańców; w 123 gminach powyżej 20 tys. mieszkańców, a także 32 gminach na prawach powiatu. W II turze wybranych zostanie: 401 wójtów, 272 burmistrzów i 55 prezydentów miast.

Reklama

Szef PKW powiedział również, że w dziesięciu gminach głosowanie zostało - z uwagi na rezygnację kandydatów - przesunięte na 19 grudnia. Jak już wcześniej podawała PKW, w tym dniu wybory odbędą się w: Jerzmanowicach Przeginia (woj. małopolskie), Janowcu (woj. lubelskie), Wiżajnach (woj. podlaskie), Jeziorach Wielkich (woj. kujawsko-pomorskie), Rychnowach (woj. pomorskie), Janowie i Marianowie (woj. zachodniopomorskie), Rajgrodzie (woj. podlaskie) oraz Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie). W piątek - poinformował Jaworski - kandydaci zrezygnowali jeszcze w dwóch gminach: Piechowice (woj. dolnośląskie) i Jasionówka (woj. podlaskie).

Szef Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki wyjaśnił, że gdyby znów jeden z kandydatów, którzy mają wziąć udział w głosowaniu 19 grudnia, zrezygnował, wówczas mieszkańcy gminy będą głosować tylko na jego kontrkandydata. Gdyby jednak - dodał - zdarzyło się, że obaj biorący udział w II turze wyborów - 19 grudnia - kandydaci zrezygnowali, wówczas głosowania nie będzie, a wyborów w tej miejscowości dokona rada gminy.

Sędzia Włodzimierz Ryms poinformował, że w niedzielę we wszystkich lokalach wyborczych głosowanie rozpoczęło się o godzinie 8. Jak jednak dodał, były dwa przypadki, kiedy głosowanie rozpoczęto z kilkunastominutowym opóźnieniem. Chodzi o gminy: Miechów (woj. małopolskie), gdzie w jednym z tamtejszych obwodów członkowie komisji nie mogli się dostać do budynku, ponieważ zamarzły zamki w drzwiach i w Płocku (woj. mazowieckie), gdzie o kilkanaście minut spóźniła się osoba odpowiedzialna za otwarcie drzwi do budynku komisji.

W czasie tego opóźnienia jednak - zaznaczył Ryms - zarówno w Miechowie, jak i Płocku, nie zjawiła się żadna osoba chętna do głosowania, więc nie będzie ono miało wpływu na przebieg głosowania - nie będzie konieczne jego przedłużenie. Sędzia Ryms powiedział też, jest kilka obwodów odrębnych (dotyczy to szpitali i aresztów śledczych), gdzie komisje podjęły uchwały o rozpoczęciu głosowania później. Ten fakt jednak - zaznaczył sędzia - nie będzie miał wpływu na zakończenie głosowania w tych obwodach. Według Rymsa, PKW od soboty nie miała zbyt wielu sygnałów o przypadkach zakłócania ciszy wyborczej.

"Zdarzyły się drobne incydenty, które polegały, bądź to na rozwieszaniu plakatów, bądź to rozrzucaniu ulotek wyborczych, ale było tego kilkanaście przypadków w skali całego kraju. Były też przypadki, tak jak to często bywa, zrywania lub uszkadzania tych materiałów wyborczych, które były wcześniej zamieszczone i powinny pozostać nienaruszone" - mówił Ryms.

Kolejne konferencje prasowe PKW zaplanowano na godz. 11.30; 16.30 i 20.30. O godz. 11.30 PKW ma podać pierwsze informacje dotyczące frekwencji wyborczej we wszystkich 16 województwach - dane będą pochodzić z godz. 10.