Szef klubu parlamentarnego PD w izbie niższej parlamentu Dario Franceschini zwrócił się jednocześnie do jej przewodniczącego Gianfranco Finiego o jak najszybsze zwołanie posiedzenia prezydium, by wyznaczyć termin głosowania nad wnioskiem.

W odpowiedzi na złożenie wniosku o wotum nieufności dla rządu Silvio Berlusconiego centroprawicowa koalicja przedstawiła w Senacie wniosek o udzielenie poparcia gabinetowi.

Reklama

Obie te inicjatywy to próby rozwiązania obecnej patowej sytuacji, do jakiej doszło w rezultacie rozłamu w rządzącej partii Lud Wolności i rozejścia się dróg jej założycieli: premiera Berlusconiego i przewodniczącego Izby Deputowanych Gianfranco Finiego. Odszedł on latem z partii z grupą prawie 50 parlamentarzystów - znacznie osłabiając rząd - i założył ruch polityczny o nazwie Przyszłość i Wolność.

Do kulminacji konfliktu między obu politykami doszło w niedzielę, gdy Fini zażądał dymisji szefa rządu i zagroził wycofaniem stojących po jego stronie polityków z gabinetu. Jest wśród nich minister do spraw europejskich Andrea Ronchi, a także dwóch wiceministrów. Według najnowszych zapowiedzi mają oni złożyć rezygnację w poniedziałek.

Odpowiadając Finiemu, Berlusconi odmówił zaś podania się do dymisji i wyraził gotowość sprawdzenia siły swego rządu i poparcia dla niego w głosowaniu nad wotum zaufania.

Centrolewicowa opozycja uważa, że jedynym rozwiązaniem jest dymisja całego rządu. Dlatego zgodnie z zapowiedziami dwa opozycyjne ugrupowania - Partia Demokratyczna wraz Włochy Wartości - złożyły w piątek w Izbie Deputowanych wniosek o wotum nieufności dla rządu Silvio Berlusconiego. Szef klubu parlamentarnego PD w izbie niższej parlamentu Dario Franceschini zwrócił się jednocześnie do jej przewodniczącego o jak najszybsze zwołanie posiedzenia prezydium, by wyznaczyć termin głosowania nad wnioskiem.

Natychmiast po tym kroku opozycji klub Ludu Wolności w Senacie przedstawił wniosek o udzielenie poparcia rządowi Berlusconiego.