Jerzy Buzek podkreślił w opublikowanym oświadczeniu, że "siła nie jest odpowiedzią na uzasadnione niepokoje i demokratyczne aspiracje narodu egipskiego". Dodał, że w demokratycznym państwie prawa "obywatele mogą swobodnie przemieszczać się, rozmawiać i komunikować z resztą świata".
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego dodał, że "usługi internetowe i linie telefoniczne muszą być dostępne dla wszystkich". "Wzywam Egipt, jako państwo partnerskie UE, aby w pełni respektował podstawowe prawa i wolności obywateli" - głosi oświadczenie.
Catherine Ashton wezwała władze egipskie do niezwłocznego i bezwarunkowego zwolnienia wszystkich aresztowanych uczestników pokojowych demonstracji. Zwróciła uwagę na konieczność "wyjścia naprzeciw słusznym żądaniom ludności domagającej się demokratyzacji oraz reform społeczno gospodarczych".
Zaapelowała też do wszystkich stron o powściągliwość i spokój.
Podczas trwających od wtorku w Egipcie gwałtownych demonstracji antyrządowych kilkadziesiąt osób poniosło śmierć a ponad 1000 zostało rannych.