W Kairze, gdzie demonstracje były wyjątkowo gwałtowne, zginęło w piątek co najmniej 5 osób. Liczba rannych podczas starć w całym Egipcie wzrosła do 1030.
Według tych samych źródeł, 13 osób poniosło śmierć a 75 zostało rannych podczas piątkowych demonstracji w Suezie.
Policja używała gumowych kul, gazu łzawiącego i armatek wodnych do rozpędzenia demonstracji.
Prezydent Hosni Mubarak wysłał w piątek wojsko na ulice kilku egipskich miast, próbując stłumić starcia i demonstracje, których uczestnicy domagają się położenia kresu jego rządom.
Władze wprowadziły godzinę policyjną w Kairze, Suezie i Aleksandrii. Nie potwierdziły się doniesienia, że wprowadzono ją następnie we wszystkich egipskich miastach.