Breivik spędzi tam cztery z ośmiu tygodniu aresztu, a więc połowę okresu, na który został zatrzymany przez sąd. Będzie praktycznie odizolowany i obserwowany 24 godziny na dobę, by nie popełnił samobójstwa - twierdzi norweska gazeta na swej stronie internetowej.
Według dyrektora więzienia Knuta Bjarkeida, w celi Breivika znajduje się tylko jedno łóżko, ubikacja, krzesło i stół.
Przez pierwszy miesiąc aresztu Breivik nie będzie mógł się kontaktować z żadnym innym więźniem, a jedynie ze swoim adwokatem Geirem Lippestadem oraz z policją.
Breivika ma zbadać dwóch psychiatrów sądowych, co może potrwać nawet kilka miesięcy.
W piątkowym podwójnym zamachu terrorystycznym, do którego przyznał się Breivik, śmierć poniosło 76 osób. Na wyspie Utoya, gdzie odbywał się obóz młodzieżówki współrządzącej Partii Pracy, zastrzelonych zostało 68 osób, a osiem poniosło śmierć w ataku bombowym w Oslo.