Od założenia V Republiki w 1958 roku Hollande jest drugim, po Francois Mitterrandzie, socjalistą sprawującym ten najwyższy urząd w państwie.

Po przybyciu do Pałacu Elizejskiego Hollande udał się na półgodzinną rozmowę z ustępującym prezydentem, podczas której otrzymał kody atomowe do aktywacji francuskiego arsenału atomowego.

Reklama

Po pożegnaniu Sarkozy'ego Hollande, w obecności kilkuset zaproszonych gości, został wprowadzony na urząd.

Po zaprzysiężeniu Hollande wygłosił swoje pierwsze przemówienie w nowej roli. Zapowiedział w nim m.in., że zaproponuje swoim europejskim partnerom pakt łączący politykę wzrostu z redukcją deficytu.

Przez około pół godziny nowy prezydent odbierał gratulacje od zebranych. W uroczystości towarzyszyła mu partnerka życiowa, dziennikarka polityczna Valerie Trierweiler.

Uroczystości w Pałacu Elizejskim relacjonowało kilkaset mediów z całego świata.

Następnie Hollande udał się w asyście policji Polami Elizejskimi do Grobu Nieznanego Żołnierza. Wczesnym popołudniem nowy szef państwa złoży hołd noblistce Marii Skłodowskiej-Curie.

Po południu nowy prezydent Francji uda się ze swoją pierwszą zagraniczną wizytą do Berlina na spotkanie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.

Głównymi tematami rozmów ma być sytuacja w strefie euro, szczególnie w pogrążonej w kryzysie politycznym Grecji. Oczekuje się, że Hollande poruszy na spotkaniu z Merkel kwestię działań mających pobudzić wzrost gospodarczy, gdyż - jego zdaniem - w walce z kryzysem nie można koncentrować się wyłącznie na polityce oszczędności.