Mieli w kieszeni kilka centów, a w lodówce pusto. Trójka lokatorów mieszkających „na dziko” w jednym z domów w Montpellier postanowiła poszukać jedzenia na śmietnikach, na które supermarkety wyrzucają przeterminowaną żywność. Jednak worki ze śmieciami znajdowały się na wewnętrznym podwórku należącym do sklepu. Prokurator zarzuca im zatem wtargnięcie na teren prywatny i kradzież.

Reklama

Adwokat oskarżonych jest oburzony nie tylko tymi zarzutami, ale także faktem iż w bogatej Francji w 2015 roku ludzie są zmuszeni do szukania pożywienia na śmietnikach.

Według organizacji humanitarnych w ostatnich latach zaczęło to być zjawisko masowe. Przyczyną jest kryzys i rosnące bezrobocie. Prawo do zapomogi wygasa po trzech latach pod warunkiem, że dana osoba wcześniej pracowała.

Wiele oburzenia opinii publicznej wywołuje fakt, iż przeterminowaną żywność zarządzający supermarketami każą oblewać żrącymi lub trującymi substancjami, aby nie mogli z niej korzystać ludzie żyjący w skrajnej nędzy, a tych z każdym rokiem przybywa.