Wiceprzewodniczący KE: wierzę w możliwość porozumienia ws. TK

Vaklis Dombrovskis, w latach 2009-2014 premier Łotwy, gościł w piątek na Europejskim Kongresie Gospodarczym. Myślę, że jeśli wszystkie strony będą konstruktywnie podchodzić do zagadnienia i będą chciały osiągnąć porozumienie, na pewno jest możliwość jego osiągnięcia. To byłoby ważne również dla Polski, aby mieć tę dyskusję już za sobą i skoncentrować się na wielu pilnych problemach w polskiej gospodarce i innych obszarach - powiedział w rozmowie z PAP.

KE zapowiedziała, że do poniedziałku przyjmie opinię ws. praworządności w Polsce, jeśli do tego czasu polskie władze nie poczynią znaczących działań zmierzających do usunięcia zastrzeżeń przedstawionych przez KE ws. zmian w prawie dotyczących Trybunału Konstytucyjnego. Pytany o ostatnie słabsze oceny agencji ratingowych dot. Polski, Dombrovskis przypomniał, że KE nie komentuje ich ocen.

Patrząc bardziej ogólnie mogę powiedzieć, że to oczywiście ważne, żeby Polska pozostała na dobrym kursie. Gospodarczo Polska radzi sobie bardzo dobrze w ostatnich latach. Jest jedynym krajem w Europie Środkowo-Wschodniej, który przeszedł przez kryzys bez recesji. Ciągle ma silny wzrost - 3,6 - 3,7 procent - kiedy średnia Unii Europejskiej to poniżej 2 - powiedział, podkreślając, że są również inne pozytywne sygnały rozwoju polskiej gospodarki.

To, co bardziej martwi to fakt, że przy silnym wzroście gospodarczym deficyt budżetowy nie spada, co znaczy, że strukturalny deficyt gwałtownie rośnie. To bardzo ważne, by uniknąć sytuacji, w której Polska po tym, jak zamknęła procedurę nadmiernego deficytu w zeszłym roku, nie weszła w nią raz jeszcze w przyszłym roku. To ważne, by rząd kontynuował odpowiedzialną politykę fiskalną - podkreślił wiceprzewodniczący Dombrovskis.

Przypomniał, że odpowiedzialność fiskalna jest jednym z czynników bacznie monitorowanych i ocenianych, nie tylko przez agencje ratingowe, ale też przez inwestorów. To pozwala im decydować, czy mogą zaufać danemu krajowi, żeby w nim zainwestować. To też ważne w szerszym sensie – jakiego rodzaju sygnały rząd wysyła do inwestorów i czy cały czas prezentuje się jako kraj, który jest otwarty i atrakcyjny dla inwestorów - krajowych i zagranicznych - podsumował.