Władze Azerbejdżanu udaremniły spisek grupy radykałów islamskich, którzy przygotowywali atak terrorystyczny w Baku na wielką skalę. W trakcie akcji przeciwko terrorystom, zabito jednego z nich, a wielu podejrzanych trafiło do więzienia. Zatrzymani członkowie radykalnej grupy islamskiej planowali atak terrorystyczny m.in. na zachodnie placówki dyplomatyczne.

Reklama

"Ambasada jest zamknięta z powodu pewnych obaw o bezpieczeństwo. Sytuacja pozostanie pod obserwacją" - powiedziała rzeczniczka ambasady brytyjskiej. Z kolei rzecznik placówki amerykańskiej oświadczył, że zredukowała ona swą działalność "w związku z pogróżkami".

W bogatym w ropę naftową Azerbejdżanie mieszka 8 milionów ludzi, w większości muzułmanów. W ubiegłych latach władze tego kraju aresztowały już dziesiątki ludzi podejrzanych o związki z islamskimi radykałami, lecz nie zanotowano jak do tej pory żadnych ataków na zachodnie ambasady.