41-letni mieszkaniec miejscowości Clio w stanie Michigan był tak pijany, że nie potrafił nawet wysiąść z pojazdu. Zażądał więc od syna: "Wieź nas do domu, młody!". Problem w tym, że syn miał lat 13 i też był pijany - pisze gazeta "Flint Journal".

Policjanci zatrzymali ich po tym, jak wjechali do miejskiego parku. Ciężarówka prowadzona przez chłopaka zjechała i utknęła w błocie.

13-letni chłopiec dostał zarzut prowadzenia po pijanemu. Większe kłopoty ma jego ojciec. Otrzymał kilka zarzutów, między innymi: stworzenia zagrożenia dla życia dziecka, pozwolenia nietrzeźwemu na prowadzenie samochodu i zgody na prowadzenie pojazdu przez nieletniego.