Na konferencję prasową, która miała być poświęcona organizmom genetycznie modyfikowanym, przyszło 600 dziennikarzy. Ale chyba nie dlatego, że nagle zaczęli się interesować nowymi sposobami uprawy roślin. Wszyscy chcieli wiedzieć jedno - czy to prawda, że 8 lub 9 lutego Sarkozy weźmie ślub.
Reporterzy byli jednak rozczarowani. Poza zapewnieniem, że nowy związek prezydenta jest poważny, nie usłyszeli nic więcej. Sarko nie powiedział, kiedy i czy w ogóle chce się żenić po raz kolejny. "Istnieje prawdopodobieństwo, że dowiecie się państwo tego już po fakcie" - oświadczył.
"To nie <Journal du Dimanche> będzie ustalał datę" - skwitował Sarkozy, którego życiem prywatnym od kilku miesięcy interesują się zarówno francuskie, jak i światowe media.