Choć szokująca aukcja działała w sieci prawie dwie godziny, nie odpowiedział na nią nikt. Internauci okazali się o wiele mądrzejsi od pary - natychmiast poinformowali policję, która usunęła ofertę ze strony. Rodzice trafili za kraty.

Teraz tłumaczą się, że jedynie zazartowali sobie z internautów. Policja jednak nie doceniła tego wątpliwego "poczucia humoru". Dziecko rodzicom odebrała i wysłała do domu opieki.

Reklama

Jednak na tym niejedeyna cena, jaką za "żart" zapłacą wyrodni rodzice. Są podejrzani o handel dziećmi. Śledztwo już ruszyło.