Bez względu na to, że w zasadzie cały kraj w większości jest zajęty pracą, to trudności w kwestii sytuacji społeczno-politycznej pozostają. (...) Tak jak wczoraj mówiłem, nie można się uspokajać. Tym, którzy chcą nas uśpić, się to nie uda - powiedział podczas środowej narady Rady Bezpieczeństwa z udziałem szefów władz regionalnych.

Reklama

Jak dodał, cytowany przez BiełTA, "kontynuowane są groźby pod adresem rodzin wojskowych, milicji, służb specjalnych, urzędników państwowych, pracowników mediów". Podejmowane są też ataki na członków rządu - oznajmił.

Groźby i ataki na pracowników zakładów i fabryk, szefów przedsiębiorstw. Przed dniem pracy i po nim przepuszczają ich przez wejście agresywne tłumy. Jak gestapo - oświadczył szef państwa.

Zwracając się do pracowników, powiedział: Wy pracownicy jesteście gospodarzami w tych zakładach, a z tymi uczestnikami mityngów, którzy was witają przy wejściu, się uporamy.