Odwrócenie trendu, na które liczy Unia, na razie nie jest widoczne – wynik CDU/CSU spadł o kolejne 2 punkty procentowe. w porównaniu z poprzednim tygodniem i wynosi obecnie 19 proc. To prawdopodobnie najniższa wartość, jaką kiedykolwiek wyznaczył instytut dla Unii od 1949 roku – komentuje RTL/ntv.

Reklama

Na odwrócenie niekorzystnego trendu liczy kanclerz Merkel, która podczas swojego wystąpienia w parlamencie we wtorek zaapelowała do Niemców o poparcie kandydata CDU Lascheta w wyborach – pisze Reuters. Merkel zwróciła się do wyborców z prośbą poparcie rządu, kierowanego przez konserwatywnego Armina Lascheta, aby uniknąć lewicowej koalicji w nowym rządzie.

Za kilka dni obywatele będą mieć wybór: albo rząd, który zaakceptuje poparcie dla Lewicy (die Linke) w koalicji z SPD i Zielonymi (…) lub rząd federalny, kierowany przez CDU i CSU z Arminem Laschetem jako kanclerzem – rząd federalny, który z umiarem prowadzi nasz kraj w przyszłość – dodała kanclerz, cytowana przez Reutersa, w trakcie swojego wystąpienia w niższej izbie parlamentu.

Co mówi sondaż?

Gdyby wybory do Bundestagu odbywały się w tym tygodniu, partie mogłyby liczyć na następujący wynik: SPD - 25 proc. (wybory Bundestag 2017: 20,5 proc.), CDU/CSU - 19 proc. (32,9), Zieloni 17 -proc. (8,9), FDP - 13 proc. (10,7) , AfD - 11 proc. (12,6), Lewica - 6 proc. (9,2). Na pozostałe partie oddano by łącznie 9 proc. głosów (5,2).

Odsetek niegłosujących i niezdecydowanych (22 proc.) jest nieco niższy, niż w wyborach cztery lata temu (23,8). W Bundestagu będzie do podziału 796 mandatów – o 87 więcej, niż w 2017 roku. ze względu na mandaty wyrównawcze. Unia ze swoim wynikiem wyborczym miałaby tylko 169 posłów (o 77 mniej niż w 2017 r.), podczas gdy SPD – 218. Zieloni weszliby do Bundestagu z 148 posłami, FDP - z 113, AfD - z 96, a Lewica - z 52.

Reklama

Wg kalkulacji Forsy, Unia nie tylko miałaby w Bundestagu o 77 posłów mniej, niż po ostatnich wyborach powszechnych, ale także nie zdobyłaby już wielu mandatów bezpośrednich. W 2017 r. Unia zdobyła ich 231. Biorąc pod uwagę aktualne trendy, Unia byłaby w stanie zdobyć bezpośrednio najwyżej 90 z 299 okręgów wyborczych, co oznaczałoby ponad 140 mandatów bezpośrednich mniej, niż cztery lata temu.

W pytaniu o przyszłego kanclerza, kandydat SPD Olaf Scholz zyskuje 1 p.p. w porównaniu z poprzednim tygodniem, podczas gdy kandydat Unii Armin Laschet traci 2 p.p. i tym samym spada poniżej progu 10 proc. Z 30 procentami poparcia Scholz ma teraz aż 21 p.p. przewagi nad Laschetem i 15 p.p. nad kandydatką Zielonych Annaleną Baerbock, która utrzymuje wynik 15 proc. 46 proc. respondentów nie wybrałoby żadnego z trzech kandydatów.

Dane zostały zebrane przez instytut badań opinii społecznej Forsa na zlecenie Grupy RTL od 31 sierpnia do 6 września 2021 r.