- To kwestia nieakceptowalnego i cynicznego wykorzystywania przez reżim Łukaszenki migrantów na granicy z Litwą i Polską. Szef unijnej dyplomacji kontaktował się z krajem pochodzenia migrantów, ministrem spraw zagranicznych Iraku - dodał. - Łukaszenka nadal wykorzystuje to jako broń hybrydową, transportując migrantów nad granicę z UE.
- Zajmujemy się tym. To problem całej Unii Europejskiej, to kwestia bezpieczeństwa i integralności naszych granic – powiedział unijny urzędnik rozmawiając z dziennikarzami w Brukseli.
"Nie można wykluczyć kolejnych sankcji"
Jak zaznaczył, kwestia ta pojawi się na zaplanowanym w tym tygodniu spotkaniu unijnych ministrów spraw zagranicznych UE w Słowenii.
Unijny urzędnik wskazał też, że nie można wykluczyć kolejnych unijnych sankcji wobec Mińska.