"Wojna jest jak żołnierz do żołnierza strzela, a nie do dziecka, do cywilów. Tak jestem żołnierzem, zgadzam się, proszę bardzo strzelajcie do mnie, ale zostawcie cywilów, braci, siostry, matki, dziadków. Co oni do tego mają" – powiedział jeden z ukraińskich żołnierzy, który został ranny i trafił do szpitala. Z poszkodowanymi w wyniku walki z agresją rosyjską na Ukrainę rozmawiał reporter TVN24. Z ich relacji wynika, że Rosjanie ostrzeliwują wszystkich, nie tylko żołnierzy.
Reklama
Reklama
Reklama