"Zgodnie z dekretem Putina od 1 stycznia 2023 r. nominalna siła Sił Zbrojnych Rosji wzrośnie o 137 tys. osób z 1 013 628 do 1 150 628 osób" - przypomina ISW.
Według raportu rosyjskie wojsko prawdopodobnie dąży do odrobienia strat po inwazji na Ukrainę i zbudowania sił wspierających operację na Ukrainie. Ogłoszenie stosunkowo skromnego (ale prawdopodobnie nadal nieosiągalnego) celu zwiększenia sił silnie sugeruje, że Putin pozostaje zdeterminowany, aby uniknąć pełnej mobilizacji.
Według analityków jest mało prawdopodobne, aby Kreml zbudował wystarczającą ilość sił, aby osiągnąć założoną w dekrecie ostateczną liczbę ponad 1 150 000 żołnierzy.
Armia Rosji nie osiągnęła celów
"Rosyjska armia nie osiągnęła dotąd swoich ostatecznych celów siły" - zauważają analitycy ISW. Na przykład w 2022 r., przed inwazją Rosji na Ukrainę na pełną skalę, miał tylko około 850 000 czynnego personelu wojskowego.
Według raportu Rosja może wykorzystać jesienny pobór w październiku 2022 r., który powinien przyciągnąć około 130 tys. osób, aby zrekompensować rosyjskie straty. Według doniesień są dziesiątki tysięcy zabitych i ciężko rannych.