Jak podał "Fox News" pożar miał w czwartek w nocy w pobliżu lotniska w San Jose. Mężczyzna ma na imię George, a dwie bezdomne kobiety uratowały z pożogi dwa jego psy. Kobiety natrafiły też na nieokreśloną ilość gotówki, tysiące dolarów.

Reklama

"Oszczędzał, chciał zobaczyć swoją rodzinę"

Zanim znalazłam pieniądze, mówił mi, że właśnie je stracił. Oszczędzał je, żeby wrócić do domu i odwiedzić rodzinę. Nie widział swojej rodziny od 10 lat. On musi zobaczyć rodzinę - opowiadała bezdomna Gretchen Pace portalowi informacyjnemu.

Reklama

George został hospitalizowany z powodu nie związanej z wybuchem ognia choroby. Wyraził wdzięczność za postawę bezdomnych.

Reklama

Dolary schowane w puszce

Druga kobieta, Kimberly Williams, powiedziała, że znalazła wśród wraków dolary schowane w puszce.

Były nadpalone z boku, ale środek był w pełni widoczny. Numer serii i wszystkie inne szczegóły były nienaruszone. Nie wiem, ile tego było. Nie liczyłam tego. Po prostu się tym podekscytowałam – zaznaczyła Williams.

Obie kobiety potwierdziły, że przekazały pieniądze z powrotem George'owi.

"On powiedział: O mój Boże..."

Po prostu mu je dałam, a on zaczął płakać i powiedział "O mój Boże, dlaczego to zrobiłaś?" Powiedziałam, że to twoje pieniądze. Nie są moje. Zaproponował mi nagrodę. Odmówiłam i powiedziałam tylko "Daj mi na paczkę papierosów". On powiedział: "Pozwól mi zabrać cię na kolację". Odparłam, że kawa i pączek wystarczą" – cytuje Fox News Gretchen Pace.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski