Moskalow został skazany przez rosyjski sąd na dwa lata kolonii karnej na podstawie przepisów o "dyskredytacji armii", wprowadzonych w Rosji po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. Skazano go za antywojenne komentarze w mediach społecznościowych, ale on sam nie był obecny podczas ogłaszania wyroku - uciekł z aresztu domowego, w którym przebywał na mocy decyzji sądu.

Reklama

30 marca poinformowano, że Moskalow został zatrzymany w stolicy Białorusi.

"Trafiła do ośrodka za narysowanie antywojennego obrazka"

W pierwszych dniach marca jego córka Masza trafiła do ośrodka opiekuńczego za narysowanie w szkole antywojennego obrazka. Ojca, jedynego opiekuna dziecka, umieszczono w areszcie domowym z zarzutem "dyskredytacji armii". Córkę po pewnym czasie przekazano matce.

Masza Moskalowa stworzyła w szkole antywojenny plakat z napisami "Nie dla wojny" i "Chwała Ukrainie". Rysunek przedstawiał kobietę z ukraińską flagą osłaniającą dziecko przed pociskami. Następnego dnia po Moskalowa i jego córkę przyjechała policja.