Jeżeli zachodni sojusznicy wymuszą zbyt wczesne rozpoczęcie ataku na siły rosyjskie, wezmą na siebie ryzyko "rezultatu poniżej optimum" - stwierdził generał w opublikowanym we wtorek wywiadzie. Najgorsze, co może się zdarzyć, to przedwczesna ofensywa. Można wtedy winić tylko siebie samych, a za błąd zapłaciłoby wielu wspaniałych ukraińskich żołnierzy. Gen. Allen przypomniał, że w na szali leży zarówno życie ukraińskich żołnierzy, jak i reputacja armii.

Reklama

"Rosjanie strasznie oberwą"

Wielu obserwatorów liczyło na wczesną ofensywę wojsk Kijowa - przypomina portal - ale prezydent Wołodymyr Zełenski uprzedzał w maju, że niezbędne przygotowania nie są jeszcze dokończone. Dobrze byłoby, gdybyśmy wszyscy zażyli coś na powściągnięcie apetytu. Nie powinniśmy zakładać, że efektem ataku ukraińskiego będzie decydujące napoleońskie uderzenie, od którego rozpadnie się rosyjska armia" - podkreślił Allen. - Rosjanie strasznie oberwą, szczerze mówiąc, ale walka będzie bardzo ciężka, nim Ukraińcy pokonają umocnienia. I nad tym Kijów teraz pracuje.

Reklama

Umocnienia, o których mówił generał, zostały przed miesiącem ocenione przez zachodnie służby wywiadowcze jako jeden z najbardziej rozbudowanych wojskowych systemów obronnych od wielu dekad. Składają się na nie okopy, zapory i rowy ciągnące się kilometrami.

"Nowa faza będzie decydująca"

Reklama

Generał zakłada, że nowa faza wojny będzie dla Ukrainy decydująca. To nie będzie uderzenie, które wypchnie Rosjan z Krymu, ale może ich zmusić do namysłu, czy naprawdę chcą prowadzić tę wojnę - powiedział Allen.

Jak przypomina portal, czeski prezydent Petr Pavel stwierdził w marcu, że jeżeli kontrofensywa nie nastąpi dość szybko i nie będzie udana, bardzo trudno będzie pozyskać fundusze na kolejną.

"Kontrofensywa rozpocznie się w ciągu kilku dni"

Również uczestniczący w GlobSec ukraiński sekretarz stanu w ministerstwie obrony, Kostiantyn Waszczenko, powiedział z kolei uczestnikom, że kontrofensywa rozpocznie się w ciągu kilku dni. Jednocześnie jednak zauważył, że rozmowa o jej terminie jest częścią prowadzonej przez Kijów wojny psychologicznej przeciwko Rosji.

Militarna, fizyczna część tej wojny jest częścią większego konfliktu, w którym orężem jest informacja, narracje i operacje cybernetyczne - powiedział. Postrzeganie wojny i konfliktu jako synonimów byłoby krótkowzroczne.