W codziennej aktualizacji wywiadowczej przywołano podaną w sobotę przez niezależny rosyjski kanał Astra na platformie Telegram informację, że kolejny rosyjski samolot przypadkowo zrzucił nad wioskami w okolicach Biełgorodu dwie niekierowane bomby burzące FAB-250. Pierwsza z nich spadła na gospodarstwo we wsi Postnikow, a druga - na ulicę we wsi Strieleckoje, co spowodowało ewakuację do 150 cywilów w promieniu 500 metrów.
Czwarty przypadek w tym miesiącu
Jak wskazano, to czwarty przypadek w tym miesiącu przypadkowego zrzucenia przez rosyjskie samoloty bomb nad własnym terytorium i piąty w ciągu roku, bo pierwszy z nich wydarzył się nad Biełgorodem 20 kwietnia 2023 r.
"Nie jest możliwe potwierdzenie, czy takie incydenty zdarzają się z powodu wadliwych procedur w czasie uzbrajania samolotu przed wylotem, czy błędnego uruchamiania przez załogę podczas misji. Prawdopodobnie jest to kombinacja obu czynników. Zwiększająca się częstotliwość tych zdarzeń prawdopodobnie pokazuje stopień zmęczenia rosyjskich załóg lotniczych i obsługi naziemnej na linii frontu, jak również ujawnia niedostateczne przeszkolenie" - napisano.