Irańskie media państwowe pokazały nagrania z prowadzonych nocą manewrów z użyciem ostrej amunicji i artylerii pokładowej.

Według wcześniejszych zapowiedzi ćwiczono m.in. ataki na cele morskie oraz prowadzenie operacji poszukiwawczo-ratownicze.

Wojskowy sygnał dla USA? Iran, Rosja i Chiny testują swoje siły na morzu

Rosjanie wysłali na manewry dwie korwety i tankowiec, Chińczycy - niszczyciel rakietowy i okręt zaopatrzeniowy - poinformowano w komunikatach resortów obrony tych państw. Nie podano liczby zaangażowanych żołnierzy.

Reklama

Ćwiczenia prowadzono w pobliżu strategicznie położonej cieśniny Ormuz, przez którą prowadzi kluczowy dla światowego rynku energetycznego szlak handlowy z bogatych w surowce państw Zatoki Perskiej.

W przeciwieństwie do USA Chiny i Rosja nie prowadzą regularnie patroli morskich na Bliskim Wschodzie - zaznaczyła AP.

Pekin i Moskwę łączą jednak z Iranem rozległe interesy. Chiny są największym odbiorcą irańskiej ropy. Rosja kupuje w tym kraju uzbrojenie, które wykorzystuje w wojnie przeciwko Ukrainie.

Ćwiczenia przeprowadzono w momencie, gdy napięcie na Bliskim Wschodzie znów rośnie.

Reklama

Iran, Rosja i Chiny na wspólnych manewrach. Pokaz siły na kluczowym szlaku handlowym

W środę najwyższy przywódca Iranu Ali Chamenei odrzucił przedstawioną przez prezydenta USA Donalda Trumpa propozycję wznowienia rozmów o porozumieniu nuklearnym, uznając ją za niewiarygodną i podpartą groźbami. Trump podtrzymuje równocześnie politykę wywierania na Iran "maksymalnej presji" poprzez sankcje i zapowiada, że nie pozwoli, by Teheran uzyskał broń atomową. Amerykański prezydent zaznaczył, że nie wyklucza zastosowania wobec Iranu "rozwiązania militarnego".

Również w środę wspierani przez Iran jemeńscy rebelianci Huti ostrzegli, że wznowią ataki na statki handlowe na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej, ponieważ Izrael nie odblokował pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy. W palestyńskim terytorium trwa obecnie rozejm, ale perspektywy jego przedłużenia są niepewne.